Zabijanie jako relaks, czyli dwa słowa o psychopatologii…

Zabijanie jako forma relaksu, rekreacji i dobrej zabawy, naprawdę tak myślisz? A może krzywdzenie bezbronnych i słabszych dla własnej przyjemności to jednak przejaw psychopatologii, czy zastanawiałeś się nad tym? Może nie bez przyczyny w testach kwalifikacyjnych do różnych służb mundurowych zawarte są pytania na temat stosunku do zwierząt? Bo może jest tak, że jeżeli ktoś jest w stanie odbierać życie zwierzętom, robiąc to tylko i wyłącznie dla przyjemności, to jak spuści się go ze smyczy, to samo będzie robił innym ludziom? O człowieczeństwie i ucywilizowaniu świadczy to jak postępujemy z tymi, nad którymi mamy władzę, w tym zwierzętami? Może warto się nad tym zastanowić i nad sobą…